Sortowanie
Źródło opisu
Katalog zbiorów
(14)
Forma i typ
Książki
(14)
Literatura faktu, eseje, publicystyka
(9)
Publikacje popularnonaukowe
(1)
Dostępność
dostępne
(11)
wypożyczone
(2)
nieokreślona
(1)
Placówka
Wyp. Miejska (Rynek 8)
(14)
Autor
Höss Rudolf
(2)
Bau Józef (1920-2002)
(1)
Bem Marek (1961- )
(1)
Bukowski Ignacy
(1)
Cyra Adam (1949- )
(1)
Dobaczewska Wanda (1892-1980)
(1)
Gogołowska-Hoch Stanisława (1908-1996)
(1)
Grzymski Wiesław
(1)
Jaworska Władysława
(1)
Krzemińska Agnieszka
(1)
Krzemiński Adam
(1)
Liblau Charles (1910-1973)
(1)
Makowski Tadeusz (1882 - 1932)
(1)
Maschmann Melita
(1)
Pankowicz Andrzej
(1)
Sachslehner Johannes (1957- )
(1)
Salamon Dariusz
(1)
Scott Robert Falcon (1868-1912)
(1)
Seweryn Józef (1917-2008)
(1)
Rok wydania
2020 - 2024
(8)
2010 - 2019
(2)
2000 - 2009
(3)
Okres powstania dzieła
1901-2000
(4)
1945-1989
(3)
2001-
(3)
1901-1914
(1)
1939-1945
(1)
Kraj wydania
Polska
(14)
Język
polski
(14)
Przynależność kulturowa
Literatura polska
(7)
Literatura żydowska
(3)
Literatura angielska
(1)
Literatura hebrajska
(1)
Literatura izraelska
(1)
Temat
Więźniowie obozów
(6)
Żydzi
(5)
Holokaust
(4)
II wojna światowa (1939-1945)
(4)
Niemieckie nazistowskie obozy koncentracyjne
(4)
Auschwitz-Birkenau (niemiecki obóz koncentracyjny)
(3)
Eksperymenty medyczne na ludziach
(2)
Getto krakowskie
(2)
Kobieta
(2)
Plaszow (niemiecki obóz koncentracyjny)
(2)
Ravensbrück (niemiecki obóz koncentracyjny)
(2)
Alpiniści
(1)
Bau, Józef (1920-2002)
(1)
Brasse, Wilhelm (1917-2012)
(1)
Cyganie
(1)
Dobaczewska, Wanda (1892-1980)
(1)
Dziennikarze
(1)
Galiński, Edward (1923-1944)
(1)
Gogołowska-Hoch, Stanisława (1908-1996)
(1)
Gross-Rosen (niemiecki obóz koncentracyjny)
(1)
Göth, Amon (1908-1946)
(1)
Höss, Rudolf (1900-1947)
(1)
II wojna światowa
(1)
Liblau, Charles (1910-1973)
(1)
Malarze
(1)
Obóz Janowski we Lwowie (niemiecki obóz koncentracyjny)
(1)
Ocaleni z Holokaustu
(1)
Oficerowie
(1)
Pańszczyk Mieczysław
(1)
Pietrzykowski, Tadeusz (1917-1991)
(1)
Pilecki, Witold (1901-1948)
(1)
Powstanie w Sobiborze (1943)
(1)
Przestępstwo wojenne
(1)
Relacje międzyludzkie
(1)
Rodzina
(1)
Scott, Robert Falcon (1868-1912)
(1)
Seweryn, Józef (1917-2008)
(1)
Sobibor (niemiecki obóz zagłady)
(1)
Ucieczki więźniów
(1)
Wyprawy i ekspedycje
(1)
Zimetbaum, Mala (1918-1944)
(1)
biografia
(1)
historia
(1)
malarstwo
(1)
Śmierć
(1)
Świerczyna, Bernard (1914-1944)
(1)
Żydowska Organizacja Bojowa
(1)
Temat: czas
1901-2000
(8)
1939-1945
(7)
1801-1900
(1)
1901-1914
(1)
1918-1939
(1)
1945-1989
(1)
1989-2000
(1)
Temat: miejsce
Antarktyda
(1)
Kraków (woj. małopolskie ; okolice)
(1)
Lwów (Ukraina, obw. lwowski)
(1)
Niemcy
(1)
Polska
(1)
Ravensbrück (Fürstenberg/Havel ; część miasta)
(1)
Sobibór (woj. lubelskie, pow. włodawski, gm. Włodawa)
(1)
Gatunek
Pamiętniki i wspomnienia
(7)
Antologia
(1)
Dzienniki
(1)
Opracowanie
(1)
Relacja z podróży
(1)
Dziedzina i ujęcie
Historia
(9)
Geografia i nauki o Ziemi
(1)
Podróże i turystyka
(1)
14 wyników Filtruj
Książka
W koszyku
Czas zbezczeszczenia : wspomnienia / Józef Bau ; [przekład z jęz. hebrajskiego, projekt okładki, rysunki, układ graficzny Józef Bau]. - Warszawa ; Kraków : Mireki, copyright 2022. - 282, [6] stron : faksymilia, fotografie, ilustracje ; 21 cm.
Książka jest zapisem wspomnień Józefa Bau z czasów okupacji, w Krakowie i obozie KL Plaszow. Józef Bau urodził się w1920 roku, w Krakowie. Po ukończeniu Gimnazjum Hebrajskiego w 1938 roku rozpoczął studia w Państwowym Instytucie Sztuk Plastycznych. Przerwaną na początku okupacji edukację kontynuował po wojnie, kończąc tę samą uczelnię zwaną już jednak Wyższą Szkołą Sztuk Plastycznych. W 1940 roku podczas wielkiej hitlerowskiej akcji wysiedlania Żydów z Krakowa nie otrzymał kenkarty i razem z bratem ukrywał się w podkrakowskiej wówczas wsi Olsza. Po utworzeniu krakowskiego getta w marcu 1941 roku przedostał się tam z bratem nielegalnie i zamieszkał z resztą rodziny. Dzięki niebywałemu talentowi plastycznemu i zbiegowi okoliczności rozpoczął pracę jako grafik dla urzędów niemieckich, dzięki czemu udało mu się otrzymać kenkartę i zalegalizować pobyt w getcie. Nielegalnie podrabiał też dokumenty dla Żydów, wielokrotnie ratując im w ten sposób życie. Po likwidacji getta w marcu 1943 roku został wraz z innymi pracującymi przeniesiony do świeżo utworzonego przez hitlerowców obozu pracy przymusowej Plaszow (przekształconego w styczniu 1944 roku w obóz koncentracyjny). W obozie poznał współwięźniarkę Rebekę Tennenbaum, z którą wziął tam potajemnie ślub, uwieczniony pół wieku później przez Stevena Spielberga w „Liście Schindlera”. W okresie likwidacji obozu w drugiej połowie 1944 roku znalazł się dzięki wstawiennictwu żony na tzw. liście Schindlera (mimo iż w samej fabryce Schindlera nie pracował) i został wraz z ponad tysiącem „Schindlerjuden” ewakuowany na Morawy, gdzie doczekał końca wojny. Po powrocie do Polski zamieszkał ponownie w Krakowie. W drugiej połowie lat czterdziestych pracował jako grafik i ilustrator dla „Przekroju”, Żołnierza Polskiego” i „Szpilek”. W 1950 roku ze względu na stale rosnącą opresję systemu stalinowskiego zdecydował się na wyjazd z rodziną do Izraela, co po wielu perturbacjach doszło wreszcie do skutku. W 1956 roku otworzył w Tel Awiwie własne studio filmowe, w którym zapoczątkował produkcję izraelskich filmów animowanych. Tworzył autorskie filmy animowane, reklamy, plakaty, pisał książki i wiersze. Zmarł 26 maja 2002 roku, pięć lat po ukochanej żonie.
1 placówka posiada w zbiorach tę pozycję. Rozwiń informację, by zobaczyć szczegóły.
Wyp. Miejska (Rynek 8)
Są egzemplarze dostępne do wypożyczenia: sygn. 94(100)"1939/1945"::341.322.5:929-052 [lok. Wypożyczalnia Miejska] (1 egz.)
Książka
W koszyku
Auschwitz : wprawnym okiem historyka / Adam Cyra. - Warszawa ; Kraków : Mireki, copyright 2022. - 223, [1] strona : fotografie, ilustracje, faksymilia ; 21 cm.
"Auschwitz zwykły dzień" to historie i zdarzenia jakie miały miejsce w KL Auschwitz, uwiarygodnione zeznaniami więźniów, ich wspomnieniami i innymi dokumentami. Adam Cyra jest z wykształcenia historykiem, obronił pracę doktorską o rotmistrzu Pileckim, jest również starszym kustoszem w Muzeum Auschwitz-Birkenau. Napisał wiele książek i artykułów poświęconych historii tego obozu, w tej przybliża historie głośne i znane, i te trochę zapomniane, również sylwetki uwięzionych i ich oprawców; zdrajców, kapo, zbrodniarzy i bohaterów -- rotmistrza Witolda Pileckiego, najsłynniejszego z żołnierzy wyklętych, nie mogło wśród bohaterów zabraknąć, Adam Cyra jest autorem bestsellerowej książki o nim i pracy naukowej na jego temat. Prowadzony przez Adama Cyrę blog "Wprawnym okiem historyka" w znacznej części poświęcony jest Auschwitz publikowane historie w nim również poruszał.
1 placówka posiada w zbiorach tę pozycję. Rozwiń informację, by zobaczyć szczegóły.
Wyp. Miejska (Rynek 8)
Są egzemplarze dostępne do wypożyczenia: sygn. 94(100)"1939/1945"::341.322.5:929-052 [lok. Wypożyczalnia Miejska] (1 egz.)
Książka
W koszyku
Ravensbrück : społeczeństwo nie z tej ziemi / Wanda Dobaczewska. - Warszawa ; Kraków : Mireki, copyright 2021. - 217, [6] stron : fotografie ; 21 cm.
P 5068 to numer nadany autorce w niemieckim obozie koncentracyjnym Ravensbrück, w którym przeżyła blisko pięć strasznych lat. Owocem tych traumatycznych doświadczeń są jej wspomnienia z tamtych lat. Zamknięte za drutami obozu mikrospołeczeństwo, jako przeciwwagę brutalnej rzeczywistości, tworzy własne prawa niemające odpowiednika w normalnym życiu. Wanda Dobaczewska, właściwie Wanda Niedziałkowska-Dobaczewska, była pisarką, poetką, publicystką, autorką sztuk dla teatrów kukiełkowych oraz animatorką kultury. Pochodziła ze znanej w Wilnie rodziny Niedziałkowskich, której korzenie sięgają Berehu koło Krzemieńca. [źródło : opis z okładki]
1 placówka posiada w zbiorach tę pozycję. Rozwiń informację, by zobaczyć szczegóły.
Wyp. Miejska (Rynek 8)
Są egzemplarze dostępne do wypożyczenia: sygn. 94(100)"1939/1945":341.322.5 [lok. Wypożyczalnia Miejska] (1 egz.)
Książka
W koszyku
Szkoła okrucieństwa : wspomnienia ze Lwowa i Obozu Janowskiego / Stanisława Gogołowska. - Warszawa ; Kraków : Mireki, copyright 2022. - 245, [1] strona : fotografie, faksymilia ; 21 cm.
Stanisława Gogołowska od początku okupacji hitlerowskiej we Lwowie była codziennym świadkiem koszmarnych zbrodni i najbardziej wyrafinowanego okrucieństwa. W jednym z najstraszliwszych kombinatów śmierci — w obozie janowskim (nazwa obozu powstała od ulicy Janowskiej we Lwowie), miała możność poznania całego potwornego mechanizmu – ludobójstwa. Okupacyjne losy autorki splotły się z tym właśnie obozem od pierwszego dnia jego istnienia, a nawet, jeszcze wcześniej, gdy go dopiero organizowano. Spenetrowała obóz janowski aż nazbyt dobrze. Zetknęła się tam z najohydniejszymi oprawcami stanowiącymi załogę obozową, od zwykłych pionków, którzy znęcali się i mordowali ślepo, bezmyślnie wykonując rozkazy, poprzez urodzonych morderców, którzy czynili to con amore; z własnej inicjatywy i z niebywałą wymyślnością, aż do samych oberkatów, tylko z zewnętrznego wyglądu przypominających ludzi.
1 placówka posiada w zbiorach tę pozycję. Rozwiń informację, by zobaczyć szczegóły.
Wyp. Miejska (Rynek 8)
Wszystkie egzemplarze są obecnie wypożyczone: sygn. 94(100)"1939/1945":341.322.5:929-051 [lok. Wypożyczalnia Miejska] (1 egz.)
Książka
W koszyku
Kapo z Auschwitz / Charles Liblau. - Warszawa ; Kraków : Mireki, copyright 2019. - 197, [18] stron : ilustracje, fotografie ; 19 cm.
Niektórzy kapo choć sami byli więźniami, przebiegłością i okrucieństwem przerastali esesmanów. „Żadne kierownictwo obozu nie utrzymało by w karbach tysięcy więźniów i nie było w stanie nimi kierować, gdyby nie ich wzajemne antagonizmy” — zeznawał po wojnie komendant KL Auschwitz Rudolf Höss. Jeszcze przed wybuchem drugiej wojny światowej w Niemczech wykorzystywano kryminalistów oraz tak zwanych więźniów „aspołecznych” do sprawowania kontroli nad innymi osadzonymi w obozach koncentracyjnych. Byli to zwykle mordercy, złodzieje, sutenerzy czy prostytutki, odsiadujący wcześniej wyroki w więzieniach Rzeszy. Atrybutami władzy Kapo była żółta opaska na ramieniu i pałka do bicia. Do nadzoru grupy roboczej czyli komando z reguły posiadał pomocników którymi byli voraibeiterzy, hilfskapo, unterkapo lub podkapo. Większe komanda nadzorowało kilku przełożonych, a wszyscy podlegali naczelnemu obozowemu „oberkapo”. Współpracujący z lagrową administracją więźniowie-nadzorcy odpowiadali za tworzenie i funkcjonowanie komand. Pilnowali dyscypliny pracy i dbali o utrzymanie odpowiedniego tempa robót, musieli też zapobiegać ucieczkom i raportować stan nadzorowanej grupy. Prawie nieograniczona władza nad innymi uwięzionymi pozwalała ich karać w dowolny sposób, odbierać racje żywnościowe, bić, a nawet zabijać, nie narażając na żadne konsekwencje. Prześcigali się często w okrucieństwie. „Wydawał rozkazy nieodwołalne. Każdego dnia, żeby pochwalić się swoją czujnością i popisać władzą, wybierał przykładowo upatrzonego więźnia i okładał go ciosami” — Liblau tak opisuje we wspomnieniach Ignatza, jednego ze swoich nadzorców. Bez pomocy Kapo nazistom nigdy nie udałoby się zmusić do niewolniczej pracy setek tysięcy więźniów obozów koncentracyjnych. Pozycja kapo nie była jednak niewzruszalna, jeśli nie sprawdzał się na swoim stanowisku, mógł stracić funkcję i dołączyć do szeregowych więźniów, co narażało go na zwykłą codzienność: ciężkie roboty, poniżanie, bicie, śmierć z wycieńczenia lub na skutek selekcji, groziła mu też zemsta ze strony dawnych podwładnych. Ta perspektywa wystarczająco motywowała większość znienawidzonych nadzorców by jeszcze sumienniej przykładali się do swoich obowiązków. Kapo stał się symbolem terroru w niemieckich obozach koncentracyjnych. Dzięki nim naziści mogli ograniczyć nadzór i liczebność załogi SS a więźniów obciążyć współodpowiedzialnością za przemoc i zbrodnie w obozach. Niektórzy kapo po wojnie zostali postawieni przed sądem razem ze swoimi przełożonymi, część dosięgła sprawiedliwość z rąk byłych podwładnych.
1 placówka posiada w zbiorach tę pozycję. Rozwiń informację, by zobaczyć szczegóły.
Wyp. Miejska (Rynek 8)
Są egzemplarze dostępne do wypożyczenia: sygn. 94(100)"1939/1945":341.322.5:929-051 [lok. Wypożyczalnia Miejska] (1 egz.)
Książka
W koszyku
Nazywali nas królikami z Ravensbrück : relacje Polek poddanych zbrodniczym eksperymentom medycznym. - Warszawa : Kraków ; Mireki, copyright 2022. - 352, [7] stron : ilustracje, fotografie, portrety, faksymilia, mapa ; 21 cm.
W okresie od 1 sierpnia 1942 roku do 16 sierpnia 1943 roku w obozie koncentracyjnym Ravensbrück lekarze hitlerowscy dokonali doświadczalnych operacji nóg na siedemdziesięciu czterech Polkach, więźniarkach politycznych, kobietach zdrowych i młodych. Były to operacje mające na celu wywołanie zakażenia i wypróbowanie leczenia go sulfonamidami, operacje mięśniowe, kostne i nerwowe, których celem były badania nad regeneracją i transplantacją kości i tkanki. Część ofiar tych nieludzkich eksperymentów zmarła bezpośrednio po operacji, część rozstrzelano w obozie z jeszcze nie zagojonymi ranami, część - dzięki własnej determinacji i solidarnej pomocy współwięźniarek - zdołała się uratować. Kilka z nich zmarło po wojnie w kraju - wszystkie na skutek przebytych operacji. Wspomnienia operowanych doświadczalnie więźniarek Ravensbrück, kreślone przez kobiety obarczone koszmarnymi przeżyciami więziennymi i obozowymi oraz cierpieniami fizycznymi, stanowią jedyny w swoim rodzaju dokument zbrodni bez precedensu, dokonanej na ludziach przez medycynę hitlerowską. [znak.com.pl].
1 placówka posiada w zbiorach tę pozycję. Rozwiń informację, by zobaczyć szczegóły.
Wyp. Miejska (Rynek 8)
Są egzemplarze dostępne do wypożyczenia: sygn. 94(100)"1939/1945":341.322.5 [lok. Wypożyczalnia Miejska] (1 egz.)
Brak okładki
Książka
W koszyku
1 placówka posiada w zbiorach tę pozycję. Rozwiń informację, by zobaczyć szczegóły.
Wyp. Miejska (Rynek 8)
Wszystkie egzemplarze są obecnie wypożyczone: sygn. 94(100)"1939/45"::341.322.5] [lok. Wypożyczalnia Miejska] (1 egz.)
Książka
W koszyku
Pracujący w Sobiborze Żydzi nie chodzili w pasiakach, mieli do dyspozycji łaźnie, mogli zmieniać ubrania, odwiedzać się wzajemnie w barakach. Jednak zaprojektowany przez nazistów system był bardzo dokładnie przemyślany. Sobibór był przecież obozem natychmiastowej, masowej zagłady. Niemcy nie mogli dopuścić do buntów ani przewrotów. Było ich tam zaledwie kilkunastu. Razem z ukraińskimi pomocnikami cała załoga obozu liczyła ok. 150 osób. W przeciwieństwie do więzionych tam ludzi (ok. 600) oraz setek tysięcy Żydów, którzy przywożeni byli codziennie z całej Europy, ekipa dowodząca obozem była w rzeczywistości niewielką grupką. Dlatego też Niemcy zachowywali wszelkie środki ostrożności. Zrezygnowano z pasiaków żeby stworzyć złudzenie zwyczajnego miejsca, niekojarzącego się z więzieniem, obozem i śmiercią. Więźniowie pracujący przy transportach musieli być czyści, schludni i zadbani, żeby nie wzbudzać podejrzeń wśród przybywających do obozu Żydów. Wejście do obozu otaczały kwiaty oraz domy z czerwonymi dachówkami, a naziści grzecznie przemawiali do osób z kolejnych transportów. Pozorowanie zostało przez Niemców opracowane do perfekcji. Dla pomyślnego przeprowadzenia powstania ważne było, żeby nie wszyscy esesmani byli w tym czasie w obozie. Między innymi Franz Reichsleitner, Hubert Gomerski i przede wszystkim Gustav Wagner, jedni z najbardziej brutalnych esesmanów z Sobiboru byli podczas rewolty poza obozem. Zgodnie z szczegółowo obmyślonym planem więźniowie zabili dziesięciu esesmanów i dwóch wachmanów z Trawnik. * O godzinie 16:55, zaraz po codziennym apelu w obozie pierwszym, wybuchł bunt. Tylko nielicznie wyposażeni w zrabowaną broń więźniowie szturmem pod salwami karabinu rzucili się do ucieczki z obozu. Wielu z nich zmarło przy próbie przebicia się przez ogrodzenie i pole minowe. Niektórzy zbiegli więźniowie zostali wytropieni przez poszukujące ich oddziały i zamordowani. 60 więźniów przeżyło okres wojny w ukryciu lub wśród partyzantów. [źródło opisu : w.bibliotece.pl]
1 placówka posiada w zbiorach tę pozycję. Rozwiń informację, by zobaczyć szczegóły.
Wyp. Miejska (Rynek 8)
Są egzemplarze dostępne do wypożyczenia: sygn. 94(100)"1939/1945":341.322.5 [lok. Wypożyczalnia Miejska] (1 egz.)
Książka
W koszyku
1 placówka posiada w zbiorach tę pozycję. Rozwiń informację, by zobaczyć szczegóły.
Wyp. Miejska (Rynek 8)
Są egzemplarze dostępne do wypożyczenia: sygn. 94(100)"1939/1945" [lok. Wypożyczalnia Miejska] (1 egz.)
Brak okładki
Książka
W koszyku
1 placówka posiada w zbiorach tę pozycję. Rozwiń informację, by zobaczyć szczegóły.
Wyp. Miejska (Rynek 8)
Brak informacji o dostępności: sygn. 75.071:929-052 Makowski [lok. Wypożyczalnia Miejska] (1 egz.)
Brak okładki
Książka
W koszyku
1 placówka posiada w zbiorach tę pozycję. Rozwiń informację, by zobaczyć szczegóły.
Wyp. Miejska (Rynek 8)
Są egzemplarze dostępne do wypożyczenia: sygn. 929-051 Maschmann [lok. Wypożyczalnia Miejska] (1 egz.)
Książka
W koszyku
"Jestem waszym bogiem" - powiedział do więźniów w Płaszowie gdy został mianowany komendantem. "W dystrykcie lubelskim wykończyłem 60 tys. Żydów, teraz kolej na was" - dodał. Osadzeni w obozie wnet przekonali się, że Göth nie żartował. Bez skrupułów mordował niezdolnych do pracy starców, jak również przerażone matki oraz ich małoletnie dzieci. Jego zbrodnie poprzedzały zwykle brutalne tortury. Göth nie przejmował się specjalnie tym, że będący pod jego nadzorem obiekt stanowił jedynie punkt tranzytowy przed dalszą deportacją więźniów do Auschwitz. Według szacunków, które wykonano po wojnie, własnoręcznie zabił przynajmniej 500 osób. Egzekucje wykonywał nierzadko przy akompaniamencie muzyki najwybitniejszych kompozytorów niemieckich i austriackich. Wystarczył byle pretekst, by stać się ofiarą Götha. Z zimną krwią zabijał wygłodniałych więźniów, przy których znajdywał ziemniaki lub pajdę chleba. Stosował odpowiedzialność zbiorową - za "przestępstwo" jednej osoby mordował całe grupy. W jednym z pomieszczeń jego willi miała znajdować się tabliczka z napisem: "Kto pierwszy strzela, ten ma więcej z życia". Göth w istocie prowadził coś w rodzaju polowania na ludzi, traktując obóz jak teren łowiecki. [źródło opisu : w.bibliotece.pl]
1 placówka posiada w zbiorach tę pozycję. Rozwiń informację, by zobaczyć szczegóły.
Wyp. Miejska (Rynek 8)
Są egzemplarze dostępne do wypożyczenia: sygn. 94(100)"1939/1945":341.322.5 [lok. Wypożyczalnia Miejska] (1 egz.)
Książka
W koszyku
Dziennik : ostatnia wyprawa Scotta / Robert Falcon Scott ; przekład Ignacy Bukowski. - Warszawa ; Kraków : Oficyna Wydawnicza Mireki, copyright 2021. - 531, [2] strony : ilustracje, fotografie ; 24 cm.
„Żałuję, ale wydaje mi się, że nie będę już mógł dalej pisać. Wielki Boże, miej w opiece naszych najbliższych” - brzmiał ostatni zapis w dzienniku kapitana Roberta Scotta, nim zamarzł wyczerpany w namiocie na lodowym pustkowiu Antarktyki.
Był dobrze rokującym oficerem marynarki brytyjskiej. W wieku 32 lat został dowódcą angielskiej wyprawy antarktycznej. Dopłynął dalej niż ktokolwiek przed nim. Dekadę później, w 1910 roku, udał się na kolejną wyprawę. Tym razem jego celem było zdobycie bieguna południowego - chciał zostać pierwszym w historii, który tam dotrze.
Jednak nie tylko Scott postawił sobie taki cel. Jego konkurentem w wyścigu na biegun był Norweg, Roald Amundsen. Polarnicy zorganizowali swoje wyprawy w całkowicie odmienny sposób. Scott wyposażył swoich ludzi w brezentowe kombinezony, Norwegowie mieli stroje z foczych skór, Brytyjczycy użyli jako zwierząt jucznych kucy, zaś Amundsen zdecydował się na psie zaprzęgi. Strategia Amundsena okazała się skuteczniejsza -- zdobył biegun 14 grudnia 1911 roku, Scott – z wielkim trudem – dotarł tam dopiero miesiąc później.
Wycieńczonym marszrutą polarnikom pozostał jeszcze powrót, Scott nie był pewny, czy podołają drodze powrotnej.
„Wątpię czy uda nam się to zrobić. Teren jest wciąż okropny, nie do przebycia. Zimno przenikliwe. Nasz stan fizyczny coraz gorszy, na wyczerpaniu. Boże dopomóż nam” - zanotował w Dzienniku pod datą 12 marca 1912 roku. Bezlitosna arktyczna pogoda dawała się coraz bardziej we znaki ekipie Scotta. Jeden z jego towarzyszy, cierpiący na odmrożenia porucznik Lawrence „Titus” Oates 17 marca 1912 roku wyszedł z namiotu w szalejącą zamieć na pewną śmierć. Zdawał sobie sprawę, że opóźnia marsz towarzyszom i nie chciał narażać ich życia. Jego ciała do dzisiaj nie odnaleziono.
Scott i pozostali polarnicy przebyli ponad tysiąc kilometrów. Ciągłe zmaganie z żywiołem doprowadziło ich na skraj wyczerpania. Przez dziesięć dni nie byli w stanie wyjść z namiotów. Kończyły się zapasy jedzenia i paliwa.
Już w chwili samobójczej decyzji Oatesa nie opuszczał ich myśl o bliskiej śmierci. Ta dopadła ich niecałe 20 kilometrów od bazy. Jak napisał Scott, świadectwem dokonanego przez nich wyczynu stały się ich martwe ciała i dziennik z zapiskami drugiego człowieka na Biegunie Południowym. [źródło opisu : bonito.pl * DOSTĘP: 9.03.2022r.]
1 placówka posiada w zbiorach tę pozycję. Rozwiń informację, by zobaczyć szczegóły.
Wyp. Miejska (Rynek 8)
Są egzemplarze dostępne do wypożyczenia: sygn. 913(99):929-051 [lok. Wypożyczalnia Miejska] (1 egz.)
Książka
W koszyku
Ta książka to wstrząsająca opowieść więźnia KL Auschwitz, który ujawnia szereg nowych, nieraz bardzo szczegółowych a nawet szokujących faktów, które dotąd mało znane były historykom, zajmującym się dziejami tego największego niemieckiego obozu śmierci.
Pisząc o domu publicznym tzw. „Puffie”, który przez pewien czas mieścił się w obozie macierzystym na piętrze bloku nr 24, Józef Seweryn wspominał: "Najpiękniejszą z prostytutek była Polka imieniem Irka. Pochodziła z Warszawy. Kochali się w niej dwaj moi koledzy. Obaj młodzi i bardzo przystojni: Artur R. i Zygmunt S. Ostro rywalizowali ze sobą. Obu darzyła względami. Jeśli nawet nie byli na liście i nie mogli wejść do puffu, to chodzili pod okno tego pokoju, gdzie przyjmowała gości. Wychylała się do nich, rozmawiała z nimi, obdarzała ich uśmiechami. Cała trójka przeżyła. Ona żyje samotnie. Oni założyli rodziny, ale obaj odwiedzali ją w Warszawie. Jeden przyjeżdżał nawet specjalnie z zagranicy, aby wspominać owe lata i swoją miłość do niej."
Józef Seweryn przeżył gehennę obozów koncentracyjnych jako więzień Auschwitz (nr obozowy 83782), Sachsenhausen, Ravensbrück i Barth. Zapewne pomógł mu w tym przysłowiowy „łut szczęścia”. Niemniej potrafił się on także aktywnie przeciwstawić różnym zagrożeniom utraty życia, wychodząc im naprzeciw, co ułatwiło mu uzyskanie pracy w „dobrym” komandzie, jakim był SS-Unterkunftskammer, czyli magazyny wyposażeniowe załogi SS w KL Auschwitz. W obozie był fryzjerem, kelnerem i gońcem esesmanów, będąc świadkiem wielu ich przestępstw. Dobra znajomość języka niemieckiego dodatkowo ułatwiła mu kontakty z zatrudnionymi we wspomnianym komandzie esesmanami. W swojej książce trafnie ich charakteryzuje i ocenia oraz podaje ich nazwiska i pełnione przez nich funkcję w załodze obozowej. Niektórych z nich jeszcze raz spotkał jako świadek na procesach zbrodniarzy oświęcimskich.
Ciekawe są także w tych wspomnieniach charakterystyki jego obozowych kolegów i opisy ich mało znanych, nieraz bardzo dramatycznych losów. Wspomnienia Józefa Seweryna są spisane zajmująco, żywym oraz przystępnym językiem. Nie ma w nich ani cienia szowinizmu, czy uprzedzeń politycznych lub narodowościowych. [źródło opisu : w.bibliotece.pl]
1 placówka posiada w zbiorach tę pozycję. Rozwiń informację, by zobaczyć szczegóły.
Wyp. Miejska (Rynek 8)
Są egzemplarze dostępne do wypożyczenia: sygn. 94(100)"1939/1945":341.322.5 [lok. Wypożyczalnia Miejska] (1 egz.)
Pozycja została dodana do koszyka. Jeśli nie wiesz, do czego służy koszyk, kliknij tutaj, aby poznać szczegóły.
Nie pokazuj tego więcej